sobota, 18 sierpnia 2012

Essence - Ibiza Sun

Niemożliwe ! Po wczorajszej ponurej aurze, dzis mamy 33 stopnie w słońcu. Czyżby wielki powrót lata? Okaże się, już niedlugo :)
Tak więc nawiązujac jeszcze wakacyjnie dziś przedstawię Wam mój KWC wszech czasów, bez którego nigdzie sie nie wybieram.

O czym mowa? A no o tym ;)


Essence Ibiza Sun 01 czyli rozświetlający puder do twarzy i ciała 

Dla mnie to wszystko w jednym :D sprawdza sie jako bronzer, rozświetlacz i cienie. To właśnie tą paletką wykonałam swój studniówkowy makijaż. Który możecie zobaczyć poniżej.



Wracając do naszego głównego bohatera. W sprzedaży są dwie wersje, dla blondynek i brunetek. Ja oczywiście posiadam wersję dla blondynek jednak w planie mam zamiar dokupić również tą drugą wersję.


Rozświetlacz składa się z 6 kolorków idealnie do siebie dopasowanych, i cudownie napigmentowanych, więc żyć nie umierać :)


Na zdjęciu cienie są pokazane na surowo beż żadnej bazy. Ja jestem zachwycona. Wydajność kosmetyku jest nieziemska. Używam go praktycznie codziennie od jakis 8 miesięcy 
Za 11g kosmetyku zapłacimy coś ponad 15 zł. Więc jeśli chcecie zrobić interes życia zdecydowanie polecam zakup tego rozświetlacza :)


Miałyście Kochane do czynienia już z tym cudem ? Czy raczej go omijałyście ?



6 komentarzy: