Dziś rozpoczęły się dla mnie upragnione wakacje, po ciężkich bojach na polu sesji, bitwa okazała się zwycięzka dla mnie. Siedzenie po nocach, kończenie projektów, makiet i innych prac zaliczeniowych, pochłonęło cały mój wolny czas. Jednak najważniejsze były egzaminy z przedmiotów, które kończę w tym roku. Ale co było nie wróci, trzeba się cieszyć i nagradzać.
A nagradzałam się po każdym zaliczonym projekcie i oczywiście po każdym zdanym egzaminie :D
I takim oto sposobem stałam się Essie Maniczką. Pierwsze dwa lakiery a raczej lakier i top coat, kupiłam w Hebe kiedy to szalała promocja "2 za 1". No i przepadłam :) zresztą zobaczcie sami :)
Oto moja malutka kolekcja, która zapewne będzie się powiększać i powiększać :)
Na zbliżeniowe zdjęcia nie załapały się maluszki :) więc innym razem :)
A jak to u Was jest z lakierami Essie ?
Kochacie ?:)
sporo essiaków :)
OdpowiedzUsuńznam dziewczęta, które mają zdecydowanie więcej :)
UsuńMam 5, będzie więcej :)
OdpowiedzUsuńJa mam podobnie z kolekcjonowaniem lakierów ;) Essie, Opi, Orly i Flormar najczęściej, ale nie tylko :)
Ja się tylko zastanawiam, kiedy my to zużyjemy ?:D
Usuńja nie mam zadnego ale kusi mnie bikini so teeny i mint candy apple ;)
OdpowiedzUsuńMint candy apple, piękny niestety u mnie narazie braki na ten kolorek, a Bikini so teeny również bardzo ładnie się prezentuję :)
UsuńCałe szczęście nie mam do nich łatwego dostępu bo pewnie sukcesywnie zachomikowałabym masę odcieni ;)
OdpowiedzUsuńoj tak ! ;)
UsuńJa uwielbiam lakiery Essie - chętnie zobaczyłabym u siebie większość ich asortymentu :P
OdpowiedzUsuńa ja całą szate ! Łącznie ze wszystkimi byłymi i przyszłymi limitkami ! :D
Usuń:D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory....... :)
OdpowiedzUsuńzgadza się :)
UsuńOj tak :D Piękne kolory masz w swojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuń