czwartek, 24 stycznia 2013

Od próbeczki do pełnej buteleczki !

Moja przygoda ze wspaniałością , którą Wam dzisiaj przedstawię rozpoczęła się od Glossybox'a. Od zawsze lubiłam tą firmę, ale tym razem firma przeszła sama siebie ! :)

Mowa oczywiście o wspaniałym serum Lierac Luminescence



LUMINESCENCE
rozświetlające serum ujednolicające koloryt i powierzchnie skóry

Unikalny kosmetyk o potrójnym działaniu:

1. Przyspiesza regenerację i reguluje rozmieszczenie CHROMOFORÓW SKÓRY (melanina, hemoglobina, kolagen) przyczyniając się do rekatywacji ŚWIATŁA GŁĘBOKIEGO w skórze.

2. Intensywnie wygładza powierzchnię skóry dla intensyfikacji ŚWIATŁA ODBITEGO

3. Już po pierwszej aplikacji, dzięki zastosowaniu systemu unikanych pigmentów odtwarzających widmo naturalnego światła, dodaje skórze niezwykłego blasku.

Widocznie redukuje niedoskonałości skóry (przebarwienia, zaczerwienienia, rozszerzone pory, utrata elastyczności), natychmiast poprawia koloryt i przywraca skórze jej naturalny blask.


Serum kupujemy w przepięknej szklanej buteleczce z pipetką. Buteleczka mieni się na milion kolorów, a opakowanie nie ustępuje jej urodzie , i również jest przepiękne.

Patrząc na obietnice producenta, można by rzec - "nie! to przecież niemożliwe, że co, zwęża pory ? Wygładza?"
A jednak muszę powiedziec TAK! Swoje obietnice spełnia w 100%.

Serum ma bardzo lekką postać przepięknym subtelnym zapachu, a zatopione w nim  rozświetlające drobinki przepięknie iskrzą .




Na mojej twarzy często pojawiają się czerwone plamki spowodowane przez trądzik, jednak po nałożeniu serum na noc, rano skóra jest nie do poznania, miękka, gładka, pory są widocznie zmniejszone, a po zaczerwienieniach brak śladu.

Serum nakładam również rano, na oczyszczoną skórę twarzy. Dzięki temu skóra jest pięknie rozświetlonawypoczęta a pory ponownie stają się niewidoczne dla tzw. gołego oka :)

Skład dla zainteresowanych :

(INCI) WATER (AQUA). CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE. GLYCERIN. LENS ESCULENTA (LENTIL) SEED EXTRACT. BUTYLENE GLYCOL. SUCROSE POLYSTEARATE. BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA) BUTTER. FRAGRANCE (PARFUM). POLYAMIDE-5. SIEGESBECKIA ORIENTALIS EXTRACT. RABDOSIA RUBESCENS EXTRACT. PHAEODACTYLUM TRICORNUTUM EXTRACT. SODIUM POLYACRYLATE. CAPRYLYL GLYCOL. HYDROGENATED POLYISOBUTENE. CHLORPHENESIN. SODIUM STEAROYL GLUTAMATE. XANTHAN GUM. PHENOXYETHANOL. TOCOPHEROL. ETHYLHEXYLGLYCERIN. LIMONENE. LINALOOL. HYDROXYCITRONELLAL. EVERNIA PRUNASTRI (OAKMOSS) EXTRACT. MICA ( CI 77019). TITANIUM DIOXIDE (CI 77891)

Jedynym małym minusikiem jest cena, która niestety jest troszkę wysoka a mianowicie
ok 250zł/30 ml

Jednak można kupić je taniej, wystarczy poszukać :)

I ot mały bonusik dla Was :)








14 komentarzy:

  1. ten blask to tylko tak powierzchowny chyba? ale nie powiem produkty firmy Lierac i mnie mocno kuszą po małym spotkaniu w glossy :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. staosuje serum juz prawie 2 miesiące i powiem szczerze z szarzałej cery zrobiła mi sie taka jakby ładniejsza, promienna :D więc co w tym musi być :D

      Usuń
  2. narobiłaś mi ogromnego smaka na to serum :)

    OdpowiedzUsuń
  3. najważniejsze pytanie : nie zapycha ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie zamieściłaś składu INCI.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawy produkt!
    Przyznam, że strasznie mnie "nakręciłaś" tym postem, coś czuję, że jak tylko wrócę do Lublina pójdę go obejrzeć na żywo ;)
    Pozdrawiam A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo się cieszę :) jednak zakupiłam bym na Twoim miejscu najpierw próbeczkę gdyż wiadomo każda z nas jest inna :)

      Usuń
  6. Akurat kończy mnie się Ekoampułka i zastanawiam się na d innym. Jaka słodka papuszka <3

    OdpowiedzUsuń