Nie ukrywam, że moja tak długa nieobecność na blogu była niezamierzona. Sporo się działo przez cały kwiecień, i musiałam na jakiś czas zrezygnować z bloga. Jednak nie zamierzam Was zamęczać historiami z mojego życia.
Wróciłam i nie zamierzam Was opuszczać :)
Wiosna w końcu się obudziła z zimowego snu, więc wszystko wraca do równowagi :D
Również ja, i porządek na blogu :)
Buziaki :*
Czekamy zatem na nowe posty :o)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń